Krem kurkowy
Co potrzebujemy?
- 300 gramów kurek
- 2 szklanki bulionu warzywnego
- 2 łyżki śmietany 12%
- 2 łyżki masła
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- sól
Tosty (+171 kcal/porcję):
- 3 kromki chleba (u mnie razowy)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka oregano suszonego
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich suszonych
- sól
Kiedyś jadłam przepyszny krem kurkowy. Był mocno grzybowy, bardzo aromatyczny, a przy tym aksamitny i świetnie doprawiony. W tym roku postanowiłam, że odtworzę ten smak. No i muszę przyznać, że mi się udało!
Zupa dla amatorów kurkowych doznań. Myślę, że każdy, kto kocha te grzyby, będzie zadowolony :)
Do dzieła!
Kurki (300 gramów) dobrze umyj i smaż na maśle (2 łyżki) około 7-8 minut, aż puszczą soki i lekko zmiękną.
Grzyby dopraw solą i gałką muszkatołową (1 łyżeczka). Zalej je bulionem (2 szklanki) i gotuj jeszcze 5 minut.
W kubeczku wymieszaj śmietanę (2 łyżki) z odrobiną wywaru. Całość wlej do garnka i chwilę pozostaw na ogniu. Dopraw do smaku.
Oliwę z oliwek (3 łyżki) wymieszaj z ziołami (po 1 łyżeczce), solą oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem (1 ząbek). Taką mieszanką wysmaruj chleb (3 kromki). Zgrilluj go na suchej patelni, aż się zarumieni.
A może masz ochotę na inny krem? Zajrzyj do przepisu na dyniowy krem z pomidorami, pikantny krem pomidorowy z mango lub krem z pieczonego kalafiora :)