Placuszki jaglane
Co potrzebujemy?
Placki (około 12 sztuk):
- 1,5 szklanki kaszy jaglanej
- 3 szklanki soku jabłkowego
- 1 jajko
- 0,5 szklanki mleka
- 0,5 szklanki mąki
- 2 łyżki cukru brązowego
- olej kokosowy lub inny tłuszcz do smażenia
Polewa (+ 219 kcal / porcję):
- 2 garści wiśni mrożonych (około 150 g)
- 1 tabliczka czekolady mlecznej
Nigdy nie byłam fanką różnego rodzaju kasz. Z czasem jednak okazało się, że po prostu nie odpowiadała mi żadna z wcześniej zaproponowanych mi form ich podania. Musiałam znaleźć na nie swój własny sposób!
Jako wielki miłośnik łakoci, zaczęłam od przygotowania kaszy jaglanej na słodko. Ma ona niezwykle dużo fajnych właściwości! Co mi sobiście najbardziej odpowiada - posiada sporą zawartość witamin z grupy B, a także żelaza i miedzi. Zatem jeśli ciągle brak Ci energii i cierpisz na wieczny niedobór snu - spróbuj posmakować kaszę jaglaną. Mi w formie słodkich placuszków tak zasmakowała, że jemy ją niemalże co weekend na śniadanie.
Sama sobie odczarowałam kasze i teraz z chęcią zajadam się jej wszystkimi rodzajami, odkrywając jej różne postaci.
Do dzieła!
Kaszę jaglaną (1,5 szklanki) przepłucz zimną wodą - dzięki temu straci swoją goryczkę. Wsyp ją do garnka i zalej sokiem jabłkowym (3 szklanki). Gotuj pod przykryciem, aż do momentu, gdy kasza wchłonie cały sok (około 12 minut).
Doglądając co jakiś czas gotującej się kaszy, zajmij się polewą. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę (do miski wrzuć kostki czekolady, naczynie postaw na większy garnek z wrzącą wodą; mieszaj, aż do rozpuszczenia całości). Do osobnego garnka wrzuć wiśnie (2 garści), pozwalając im się rozmrozić. Gdy puszczą wodę, dodaj roztopioną czekoladę. Pozostaw na ogniu przez około 20 minut, tak by sos zgęstniał.
W misce roztrzep jajko z mlekiem (0,5 szklanki) i cukrem (2 łyżki). Dodaj ugotowaną kaszę i mąkę (0,5 szklanki), wymieszaj.
Placki warto smażyć zanim kasza wystygnie - jest wtedy mniej klejąca i łatwiej uformować z masy placuszki. Kładź je na rozgrzany olej kokosowy (lub inny tłuszcz), rumieniąc z obu stron (około 5 minut).
Takie naleśniki podaję na przeróżne sposoby - najchętniej jemy je z cukrem pudrem albo bananami. Gdy się spieszę, zamiast czekoladowej polewy podaję nutellę - sprawdza się równie smacznie.
To co? Z czym Ty dziś będziesz zajadał te jaglane placuszki? Do dzieła! :)