Krem z batatów
Co potrzebujemy?
- 4 bataty (średniej wielkości)
- 1 por
- sok z 1/4 cytryny
- 2,5 szklanki wody
- 3 łyżki masła
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Dodatkowo:
- 8 plasterków boczku wędzonego
- 4 łyżki żółtego sera tartego
Zupy-kremy to jedna z moich ulubionych obiadowych propozycji na jesienne popołudnia. Nie dość, że są one szybkie w przygotowaniu, to jeszcze sycące i rozgrzewające!
Bataty to fajna alternatywa dla tradycyjnych ziemniaków. W tym kremie ich słodycz świetnie komponuje się dużą ilością świeżo mielonego pieprzu.
Jeżeli potrzebujesz dodatkowego rozgrzania, wzbogać tę zupę o tarty korzeń imbiru - będzie równie smaczna, co krzepiąca :)
Do dzieła!
Poszatkowany por (1 sztuka) podsmaż na maśle (3 łyżki) w garnku. Gdy się zarumieni, dorzuć do niego obrane ze skórki i pokrojone w małą kostkę bataty (4 sztuki). Całość dopraw solą oraz pieprzem i smaż około 12 minut.
Po tym czasie, gdy warzywa już się podsmażą i lekko zmiękną, do garnka wlej wodę (2,5 szklanki). Wszystko duś pod przykryciem około 30 minut, aż bataty będą zupełnie miękkie. Mieszaj od czasu do czasu.
W międzyczasie pokrój boczek w kostkę (8 plasterków) i podsmaż na suchej patelni. Pozwól, by tłuszcz się wytopił, a mięso ładnie zarumieniło.
Gdy warzywa w garnku zmiękną, całość zblenduj. Dodaj sok z cytryny (z 1/4 sztuki) i odrobinę gałki muszkatołowej. Jeżeli krem będzie dla Ciebie za gęsty, po prostu dolej wodę :)
Podawaj z usmażonym boczkiem i startym żółtym serem.